Czytniki e-booków zyskują na popularności jako alternatywa dla laptopów i tabletów w edukacji. Choć te ostatnie oferują więcej możliwości, to czytniki mają kilka zalet, które czynią je lepszym rozwiązaniem dla uczniów. Są lżejsze, łatwiejsze w transporcie, przyjazne dla oczu i pozwalają na łatwy dostęp do podręczników i lektur. W połączeniu z dobrym systemem dystrybucji treści mogą odciążyć plecaki i zachęcić do czytelnictwa. Jakie jeszcze argumenty przemawiają za czytnikami e-booków dla uczniów?
Czy czytniki e-booków to lepszy wybór niż laptopy i tablety?
Rozważając wybór urządzeń elektronicznych dla uczniów, warto przyjrzeć się zaletom i wadom laptopów, tabletów oraz czytników e-booków. Te ostatnie często bywają pomijane, choć mają kilka cech, które czynią je atrakcyjną alternatywą.
Po pierwsze, czytniki e-booków są znacznie lżejsze i mniejsze niż laptopy czy tablety. Ważą zazwyczaj poniżej 500 gramów i mają wymiary porównywalne z niewielkim zeszytem. Dzięki temu łatwo je zmieścić w tornistrze lub plecaku, a ich niska waga nie obciąża dodatkowo barków ucznia.
Po drugie, ekrany czytników bazujące na technologii e-ink są dużo łagodniejsze dla oczu niż ekranu LED stosowane w laptopach i tabletach. Pozwalają więc dłużej czytać bez męczenia wzroku i zmniejszają ryzyko rozwoju wad takich jak krótkowzroczność.
Po trzecie, baterie w czytnikach e-booków starczają zazwyczaj na tygodnie użytkowania, a nie godziny, jak w przypadku laptopów. Ogranicza to potrzebę codziennego ładowania sprzętu.
Mniejsza podatność na uszkodzenia
Czytniki e-booków są mniej podatne na przypadkowe uszkodzenia mechaniczne niż laptopy i tablety. Ich budowa zakłada większą odporność na upadki czy zalania. Zmniejsza to ryzyko kosztownych napraw lub konieczności częstej wymiany sprzętu rozdawanego uczniom.
Dlaczego dawanie dzieciom laptopów czy tabletów jest złym pomysłem?
Pomimo wielu zalet, jakie niosą ze sobą nowe technologie, wyposażanie uczniów w laptopy i tablety na potrzeby nauki nie jest pozbawione wad. Oprócz kwestii ceny, która zawsze będzie istotna, kilka innych problemów sprawia, że ten pomysł może okazać się nietrafiony.
Po pierwsze, zarówno laptopy, jak i tablety to dość delikatny sprzęt elektroniczny. Narażony jest na uszkodzenia mechaniczne wynikające z intensywnego użytkowania przez dzieci - przypadkowe upadki, uderzenia, zalania napojami itp. Prowadzi to do konieczności napraw lub wymiany urządzeń.
Po drugie, ekrany LED w laptopach i tabletach męczą wzrok, zwiększając ryzyko rozwoju wad wzroku, szczególnie krótkowzroczności. Epidemia krótkowzroczności wśród dzieci już jest faktem, a dodatkowy czas spędzony przed ekranem pogłębi ten problem.
Po trzecie, baterie w laptopach i tabletach wystarczają zazwyczaj na jeden dzień intensywnego użytkowania. Konieczność codziennego ładowania sprzętu stanowi dodatkową niedogodność.
Wreszcie, zarówno laptopy, jak i tablety dość szybko się starzeją i wymagają wymiany na nowsze modele, aby zapewnić kompatybilność z aktualnym oprogramowaniem. Generuje to kolejne koszty.
Czytaj więcej: Pierwsze informacje o Samsung Galaxy A35. Więcej szczegółów już wkrótce.
Na co zwracać uwagę przy wyborze urządzeń elektronicznych dla uczniów?
Wybierając sprzęt elektroniczny, który ma służyć uczniom do nauki, warto kierować się kilkoma kluczowymi kryteriami.
Po pierwsze, powinien to być sprzęt możliwie lekki i kompaktowy, łatwy do noszenia w plecaku lub torbie. Zminimalizuje to dodatkowe obciążenie kręgosłupa u dzieci.
Po drugie, istotny jest rodzaj wyświetlacza - preferably e-ink, który w przeciwieństwie do ekranów LED chroni wzrok podczas długotrwałego czytania.
Po trzecie, ważna jest długa żywotność baterii, pozwalająca na całodzienną pracę bez ładowania.
Po czwarte, urządzenie powinno być względnie odporne na uszkodzenia mechaniczne związane z intensywnym użytkowaniem przez dzieci.
Po piąte, istotna jest łatwa aktualizacja oprogramowania oraz dostęp do cyfrowych materiałów edukacyjnych.
Jakie zalety mają czytniki e-booków w szkolnych plecakach?
Czytniki e-booków mają kilka znaczących zalet, które sprawiają, że mogą być dobrą alternatywą dla laptopów i tabletów trafiających do szkolnych plecaków.
Po pierwsze, ich mały rozmiar i niska waga (zazwyczaj poniżej 500 gramów) sprawiają, że nie obciążają dodatkowo kręgosłupa dziecka. Łatwiej je zmieścić w plecaku razem z pozostałymi podręcznikami i przyborami.
Po drugie, ekrany e-ink nie męczą oczu podczas dłuższego czytania. Zmniejsza to ryzyko wad wzroku u dzieci spędzających dużo czasu na nauce.
Po trzecie, bateria w czytniku wystarcza zazwyczaj na tygodnie, więc nie trzeba go codziennie ładować w drodze do szkoły i ze szkoły.
Po czwarte, czytniki są dość odporne na przypadkowe uszkodzenia mechaniczne, na przykład upadek czy zalanie. Zmniejsza to ryzyko kosztownych napraw.
Po piąte, na czytniku e-booków łatwo udostępnić uczniom podręczniki, lektury i inne materiały edukacyjne w formie cyfrowej. Pozwala to zaoszczędzić na tradycyjnych książkach.
W jaki sposób czytniki mogą odciążyć uczniowskie plecaki?
Problem przeciążonych tornistrów i plecaków uczniowskich od lat pozostaje nierozwiązany. Czytniki e-booków mogą być skutecznym sposobem odciążenia kręgosłupa dzieci w drodze do szkoły i ze szkoły.
Rozwiązanie jest proste - zamiast ciężkich podręczników drukowanych na papierze, uczeń może mieć na czytniku ich odpowiedniki cyfrowe. Taki e-podręcznik waży praktycznie zero kilogramów. Oprócz podręczników, na czytniku można udostępnić również lektury szkolne.
Co więcej, coraz popularniejsze stają się czytniki z możliwością robienia notatek oraz z funkcją konwersji pisma odręcznego na cyfrowy tekst. Pozwalają one zastąpić zeszyty i całkowicie wyeliminować papier z plecaka ucznia.
Kluczowe jest stworzenie dobrze działającego systemu dystrybucji treści - cyfrowych podręczników, lektur i ćwiczeń. Wówczas czytnik e-booków może z powodzeniem zastąpić kilka, a nawet kilkanaście kilogramów tradycyjnych książek i zeszytów.
Czy dając dzieciom laptopy nie pogarszamy epidemii krótkowzroczności?
Ekrany laptopów, tabletów i smartfonów mają udowodniony negatywny wpływ na wzrok, szczególnie u dzieci. Długie przesiadywanie przed ekranem LED powoduje zmęczenie oczu, a w konsekwencji rozwój wad wzroku, zwłaszcza krótkowzroczności.
Dlatego masowe wyposażanie uczniów w laptopy może nieść ze sobą nieoczekiwane skutki zdrowotne. Dodatkowy czas spędzony przed komputerowym ekranem w domu i w szkole sprawi, że epidemia krótkowzroczności wśród dzieci jeszcze się pogłębi.
Tymczasem zgodnie z danymi WHO liczba osób z krótkowzrocznością gwałtownie rośnie od lat 90. ubiegłego wieku. Szacuje się, że do 2050 roku aż 4,76 miliarda ludzi na świecie może cierpieć na tę wadę wzroku. Wśród głównych przyczyn wymienia się właśnie nadmierne korzystanie z urządzeń elektronicznych.
Dlatego zamiast laptopów warto rozważyć wyposażenie uczniów w czytniki e-booków, których ekrany e-ink nie męczą oczu i nie pogarszają wzroku. Pozwoli to zahamować lawinowy wzrost zachorowań na krótkowzroczność wśród dzieci.
Jak długo będzie aktualny sprzęt rozdawany uczniom?
Aby zapewnić uczniom dostęp do nowoczesnych narzędzi edukacyjnych, rozdawany im sprzęt elektroniczny będzie wymagał cyklicznej wymiany na nowsze modele.
W przypadku laptopów i tabletów, ich „świeżość” znacząco spada już po 2-3 latach intensywnego użytkowania. Wynika to z szybkiego starzenia się podzespołów takich jak bateria, ale też z faktu, że nowsze wersje oprogramowania i aplikacji wymagają wydajniejszego sprzętu.
Czytniki e-booków zachowują swoją użyteczność dłużej, nawet przez 4-5 lat. Ich konstrukcja nie ulega tak szybkiemu zużyciu, a oprogramowanie jest prostsze i mniej wymagające. Niemniej, również i one będą stopniowo tracić kompatybilność z najnowszymi standardami i formatami e-booków.
Realistyczne wydaje się zatem założenie cyklu wymiany sprzętu rzędu 3 lat dla laptopów i tabletów oraz 5 lat dla czytników. Tylko w ten sposób możliwe będzie utrzymanie nowoczesności narzędzi wykorzystywanych w edukacji.
Jak stworzyć dobry system dystrybucji treści na czytniki uczniów?
Aby czytniki e-booków spełniły swoją rolę w edukacji, kluczowe jest stworzenie sprawnie działającego systemu dystrybucji treści - podręczników, lektur, materiałów multimedialnych itp. Jak może on wyglądać?
Przede wszystkim potrzebna jest cyfrowa baza zasobów edukacyjnych - e-podręczników i e-lektur, dostosowanych do potrzeb konkretnych roczników i przedmiotów nauczania.
Drugim elementem jest platforma udostępniania treści. Powinna ona umożliwiać uczniom pobieranie konkretnych pozycji na czytnik, najlepiej po uzyskaniu autoryzacji (np. przez szkolny dziennik elektroniczny).
Tagi
Udostępnij
